Progres

Antyludźmi kiedyś byli prawie wszyscy ludzie

- byli zaburzeni.

Dzieci były wychowywane w agresji

i bez miłości.

Agresorzy byli wszędzie,

w każdej sferze życia

- to my ludzie tacy byliśmy

- wszyscy-

nie tylko ludzie inkwizycji i Krzyżacy.

Tacy ludzie jak Jezus

byli ewenementem.

Agresorzy

- osoby z narcystycznym zaburzeniem osobowości

i psychopaci przez wieki dominowali Świat

- władzę świecką i kościelną,

wszystkie instytucje państwowe

- niestety nadal starają się to robić.

Obecnie jest ich 30 % w społeczeństwie

- przed wiekami było prawie 100 % .

Zabijanie, gwałcenie, upokarzanie, niszczenie,

molestowanie, torturowanie

- to była codzienność.

Egzekucje obserwowały tłumy z upodobaniem,

a wymyślne tortury stosowano

na zamkach świeckich i kościelnych

- a jakże - tacy byliśmy.

Teraz nazywamy to ludobójstwem,

mobbingiem, zbrodniami wojennymi.

Kiedyś nazywano to służbą królowi,

pojedynkiem, zawodem kata,

porwaniem w celach matrymonialnych

- zależy na którym etapie rozwoju ludzkości.

Homo agresorzy, którymi jesteśmy

nadal nie przekształcili się w Homo Empatę

- taka jest prawda o nas wszystkich.

Pocieszające jest to,

że 70 % ludzkości,

to nie są już ludzie z zaburzeniami osobowości

i to jest budujące.

Ludzkość musi się nauczyć,

że ludzi z zaburzeniami osobowości

nie powinniśmy dopuszczać

do jakiejkolwiek władzy.

Natomiast nauka Jezusa

zrobiła rewolucję w myśleniu ludzi

- poddżwignęła ludzi, traktowanych brutalnie

przez wszelkie władze,

do poziomu człowieka,

kierującego się przykazaniem miłości.

To był wspaniały NAUCZYCIEL. 

 

Stanisław Leszczyński jest osobą, której dedykuję ten wiersz - jest wynikiem naszej dyskusji.