Viktoria
W Olszynowym Dworze zaczęłam malować obraz o tytule VIKTORIA.
Skończyłam go w domu.
Na plenerze nie mogłam się z nim dogadać
- był martwy. Dopiero w domu udało mi się tchnąć w niego ducha.
Obraz jest bogato fakturowany.
Zastosowałam w części środkowej obrazu
profesjonalną strukturę krakle ze sklepu Matejko w Krakowie
i wreszcie potrzebne mi spękania skał pojawiły się długo wyczekiwane.
Spękane skały, które były mi potrzebne - wreszcie dojrzały.
Obraz będzie ilustracją do wiersza VIKTORIA,
który napisałam już wcześniej.
Plener i wernisaż w Olszynowym Dworze
W realu będzie można go zobaczyć na wystawie KWIATY PUSTYNI
w Pałacu Zamoyskich w Warszawie.
wernisaż w Pałacu w Radziejowicach
faceci zapytali mnie dlaczego w Viktorii widzą bandaże ?
Dziwne pytanie - a dla mnie jest oczywiste,
że po wygranej trzeba leczyć rany,
cieszyć się zwycięstwem i dużo wybaczać,
iść ku światłu i nie mieć żalu do nikogo,
aby wygrać nawet ze sobą
i uwolnić się od posiadania pretensji do kogokolwiek
- być wolnym także psychicznie.
Ryszarda Łucja Jagielska - Art of Poland : painting - drawing - ceramics - culture - photography - poetry - sketches - epigrams - exhibitions - plein air